„Trawa JEST bardziej zielona”: Amerykanie w Hiszpanii zgadzają się, że życie jest lepsze niż w USA

Czytelnicy „The Local Spain” dyskutują na naszych kanałach społecznościowych o życiu w Hiszpanii i USA. Dowiedz się, co mają do powiedzenia.
Na początku 2025 r. lokalny portal Spain donosił, że w okresie od stycznia 2022 r. do stycznia 2024 r. liczba Amerykanów mieszkających w Hiszpanii wzrosła do 10 464 mieszkańców , co stanowi wzrost o 26 procent w ciągu zaledwie dwóch lat.
Zaledwie kilka miesięcy temu, we wrześniu, ujawniliśmy, że w ubiegłym roku rekordowa liczba Amerykanów uzyskała prawo stałego pobytu w Hiszpanii – łącznie 15 638.
Była to najwyższa liczba Amerykanów osiedlających się w Hiszpanii w ciągu jednego roku.
Aby wyjaśnić powody, napisaliśmy o niedawno nakręconym dokumencie , który rzuca światło na sytuację Amerykanów uciekających przed Trumpem w poszukiwaniu lepszego życia w Hiszpanii.
Nasz artykuł i film dokumentalny wywołały ożywione dyskusje w mediach społecznościowych. Czytelnicy opowiadali się po obu stronach sporu, ale zdecydowana większość amerykańskich czytelników zgodziła się, że życie w Hiszpanii jest lepsze niż w USA.
Jeden z czytelników trafnie podsumował to, odpowiadając komentatorowi, który napisał: „Amerykanie wkrótce zrozumieją, że trawa nie jest bardziej zielona po drugiej stronie”.
Odpowiedziała: „Zdecydowanie DUŻO lepsze pastwiska w Hiszpanii w porównaniu z USA pod każdym możliwym względem (może poza biurokracją). Jakość jedzenia w Hiszpanii jest nieporównywalnie lepsza i zdrowsza, opieka zdrowotna jest trylion razy lepsza (nie tylko tańsza, ale i o wyższej jakości), proces wyborczy jest nieporównywalnie bardziej inkluzywny i reprezentatywny w Hiszpanii, a bez 500 milionów sztuk broni jest tam o wiele bezpieczniej!! Nawet reklamy telewizyjne w Hiszpanii są o wiele lepsze niż w USA, gdzie aż 60% wszystkich reklam telewizyjnych dotyczy leków! Moim zdaniem USA to bardzo, bardzo rozbity kraj, rozbity bez możliwości naprawy”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Amerykanie w Hiszpanii – wielki exodus, turystyka in vitro i zmiany wizowe
Inny amerykański czytelnik zgodził się z tą opinią, mówiąc: „Byłem w Katalonii dwa lata temu, mieszkając w Południowej Kalifornii – tutaj jest dosłownie i w przenośni bardziej zielono”.
Inni komentatorzy również zgodzili się z lepszym stylem życia w Hiszpanii. Jeden napisał: „Zrobiłem to 8 lat temu i była to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu”, a inny: „Przyjechaliśmy tu 4 lata temu, spodziewając się powrotu do domu w ciągu 6 miesięcy. Teraz, w wieku 69 lat, mam najlepszą opiekę zdrowotną, jaką kiedykolwiek miałem, a koszty utrzymania są niewiarygodne. Ogólna jakość życia jest inna, ale lepsza”.
Jeden z czytelników wymienił swoje argumenty jako dowód na to, że Hiszpania jest lepsza, pisząc: „Praktycznie darmowa opieka zdrowotna i edukacja dla dzieci, życie bez stresu itd. Mieszkałem w USA przez 37 lat, a teraz, po powrocie do UE, nie chciałbym wracać do Hiszpanii. Trump zabił Amerykę”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Amerykańscy nabywcy osiągnęli rekordowy poziom na hiszpańskim rynku nieruchomości
Nie wszyscy się jednak z tym zgadzali. Wiele osób jako jeden z głównych problemów wskazało brak możliwości zatrudnienia i prowadzenia działalności gospodarczej w Hiszpanii.
„Ironią losu jest to, że w Stanach Zjednoczonych masz możliwości i możliwości, niezależnie od pochodzenia, płci czy wyznania. W Hiszpanii młodzi ludzie mają bardzo ograniczone możliwości rozwoju, chyba że pracują zdalnie dla amerykańskich firm! Dla starszych osób nie ma możliwości zatrudnienia, więc jeśli nie przejdziesz tam na emeryturę, nie musisz przedstawiać dowodu dochodu, sytuacja wygląda inaczej” – napisał jeden z czytelników.
Inny zgodził się, mówiąc: „To zależy od tego, co oznacza „lepsze życie”. Hiszpania z pewnością nie jest lepsza pod względem możliwości biznesowych i zawodowych”.
Wiele innych osób mówiło o wysokich podatkach jako o jednej z głównych wad przeprowadzki z USA do Hiszpanii.
Jeden z czytelników napisał: „Poczekam na film dokumentalny o Amerykanach wracających do domu po otrzymaniu pierwszego rachunku za podatki…”, podczas gdy wielu innych napisało podobne komentarze.
Prawda jest taka, że większość Amerykanów przeprowadza się do USA na wizie „Non-Lucrative Visa” lub „Digital Nomad Visa”, co oznacza, że albo w ogóle nie mogą pracować, albo pracują zdalnie dla firm za granicą, albo prowadzą własną działalność gospodarczą. Praca dla Amerykanów nie jest powszechnie dostępna.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Gdzie Amerykanie chcą się przeprowadzić i wynająć mieszkanie w Hiszpanii?
Jednak dla wielu czytelników nie chodziło o pieniądze czy politykę, tylko o lepszy styl życia, wolny od materialistycznego sposobu życia.
„Nawet te wątki Amerykanów komentujących, jak tanio wszystko jest w Hiszpanii… nauczyliśmy się oceniać WSZYSTKO przez pryzmat pieniędzy. Zawsze chodzi o pieniądze, ach. Ameryka nas złamała. W Hiszpanii ludzie traktują się nawzajem z uprzejmością i szacunkiem. Cenią sobie czas spędzony z rodziną, bliskość, śmiech, ludzkie relacje. Nie zbywają się nawzajem, jak to robią Amerykanie nagminnie. Czy to nie jest warte więcej niż złoto? (Dla mnie jest!)” – napisał jeden z nich.
Inny napisał: „Stany Zjednoczone to nic innego jak materialistyczny, konsumpcyjny, nastawiony na zysk BIZNES. Każdy aspekt amerykańskiego życia opiera się na monetyzacji. Uważam, że w Hiszpanii jest człowieczeństwo, którego od dawna brakuje w USA – pewna niewinność, uczciwość, ludzka życzliwość i poczucie więzi. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo tego brakuje w USA, dopóki nie zacząłem spędzać czasu w Hiszpanii!”.
Inny stwierdził, że dla nich wcale nie chodzi o Trumpa. „Dla mnie nie chodzi o scenę polityczną, bo oba kraje mają swoje problemy, ale o kulturę, ludzi i ich radość życia, i o to, że nie muszą się tak bardzo starać o prawdziwe, zdrowe jedzenie”.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak Amerykanie mogą przeprowadzić się do Hiszpanii
Kilku czytelników zwróciło również uwagę na problemy związane z wpływem, jaki tak wielu Amerykanów wywiera na Hiszpanię. Wielu z nich powołało się na fakt, że przeprowadzają się tutaj, otrzymując amerykańskie pensje. Dla nich koszty utrzymania mogą być wysokie, ale dla miejscowych tak nie jest i wielu z nich boryka się z problemami.
Czytelnicy wspomnieli również o dużej liczbie obcokrajowców, którzy pogarszają kryzys mieszkaniowy w Hiszpanii. Wielu z nich skupuje nieruchomości w celach spekulacyjnych, bo stać ich na nie więcej niż wynosi ich wartość rynkowa.
Jeden z czytelników wyjaśnił to, pisząc: „Hiszpanów nie stać na kupno mieszkania, bo ceny rosną w zastraszającym tempie. Obcokrajowcy z wyższymi zarobkami często tu kupują i wynajmują, a zwykli ludzie z normalnymi zarobkami w Hiszpanii nie mogą mieszkać w naszych miastach”.
Zarejestruj się lub zaloguj, aby kontynuować czytanie
thelocal



